Do dramatycznego zdarzenia doszło w środę, 9 grudnia, na os. Piaski w Gorzowie. Mężczyzna biegł do autobus MZK. Po chwili stracił przytomność. Zmarł mimo reanimacji.
Wszystko wydarzyło się przy ul. Kazimierza Wielkiego. Mężczyzna podbiegł do autobusu na przystanku. Wsiadł o autobus i po chwili zasłabł.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Na ratunek pasażerowi ruszył kierowca autobusu. Zaczął reanimować pasażera. Po dotarciu kartki reanimację przejęli medycy. Niestety mimo długiej walki nie udało się uratować życia. Mężczyzna zmarł.