Do wybuchu gazu w bloku przy ul. Wyszyńskiego 25 doszło w środę, 3 lipca, około godz. 21.00 Siła wybuchu była ogromna, szyby wypadały z okien, a huk słychać było w dużej części miasta.
Na miejscu natychmiast przyjechały służby ratunkowe. Strażacy zaczęli gasić pożar w mieszkaniu na drugim piętrze wieżowca. Strażacy oraz ekipy pogotowia ratunkowego przeszukiwały wieżowiec i razem z policjantami wyprowadzali zdezorientowanych i wystraszonych mieszkańców. Było niebezpiecznie. Z okien co jakiś czas spadały szyby. Z mieszkania, w którym doszło do wybuchu, wydobywał się gęsty dym. Widać było również zniszczenia po wybuchu klatce schodowej. Okna oraz części ścian mieszkania, w którym doszło do wybuchu wyleciały kilkadziesiąt metrów dalej.
O godz. 22.43 przyczyna wybuchu w mieszkaniu nadal nie była znana. To najprawdopodobniej eksplozja gazu. Na obecną chwilę nie wiadomo czy została naruszona konstrukcja wieżowca.
Z pierwszych informacji wiadomo, że ranne zostały cztery osoby. Wszystkie trafiły do karetek pogotowia ratunkowego, część na noszach. Około godz. 22.40 nie było informacji o ofiarach śmiertelnych.
Na miejscu cały czas trwa akcja ratunkowa. Wokół bloków zebrał się tłum mieszkańców.