Do dramatycznego zdarzenia doszło w środę, 12 czerwca, w Gubinie. Do rzeki Nysa wszedł młody chłopak i zaczął płynąć na niemiecką stronę. Nie udał mu się jednak wyjść na brzeg, zniknął pod wodą. Niestety około godz. 15.19 strażacy wyłowili ciało 19-latka.
Jak ustalił portal poscigi.pl, około godz. 13.30 młody chłopak siedział w Gubinie na ławce koło domu dziecka. Po chwili wszedł do rzeki. – Z ustaleń na miejscu wynika, że chłopak zaczął płynąć do Guben po niemieckiej stronie – mówi dla poscigi.pl kom. Norbert Marczenia, rzecznik krośnieńskiej policji.
Tam nie był wstanie samodzielnie wyjść na brzeg. Na pomoc ruszyła osoba, która widział zdarzenie, ale młody chłopak został ciągnięty pod wodę i zniknął pod powierzchnią.
Na miejsce została wezwana miejscowa straż pożarna z łódka. Dojechali też strażacy płetwonurkowie z Zielonej Góry. Na miejscu są gubińscy policjanci. – Akcja ratunkowa trwa – mówi kom. Marczenia.
Godz. 14.30 Pod wodą zniknął 19-latek, mieszkaniec Wałowic. Nad rzeką był z koleżankami, które potwierdziły, że w pewnym momencie wszedł do rzeki mówiąc, że chce ją przepłynąć na drugą stronę. – Poszukiwania 19-latka cały czas trwają – mówi kom. Marczenia.
Policja przypomina o ostrożności i rozsądku nad wodą. – Nie wchodzimy do wody, której nie znamy i pamiętajmy, że woda to nie zabawa – mówi kom. Marczenia.
Godz. 15.19 Niestety strażacy wyłowili ciało 19-latka.