Dramatyczna walka o życie człowieka. Niestety zmarł w zielonogórskim szpitalu

Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się w poniedziałek, 6 maja, w Laskach koło Czerwieńska. Nieprzytomnego mężczyznę do czasu przyjazdu medyków reanimowali ludzie. Niestety, reanimowany zmarł w szpitalu w Zielonej Górze.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 16.30. Przechodnie znaleźli nieprzytomnego mężczyznę na drodze w miejscowości Laski. Leżał na ziemi, był zakrwawiony i nie miał funkcji życiowych.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Zaczęła się walka o jego życie. Ludzie wezwali na pomoc karetkę pogotowia ratunkowego i zaczęli reanimować mężczyznę. Potem reanimację przejęli medycy z pogotowia ratunkowego w Zielonej Górze.

Na miejsce przyleciał również śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego, który zabrał mężczyznę do szpitala w Zielonej Górze. Miejsce lądowania zabezpieczyli strażacy OSP Nietków i z jednostki wojskowej w Czerwieńsku. Na miejscu była również zielonogórska policja.

Niestety, mimo wysiłków ludzi i lekarzy, nie udało się uratować życia mężczyzny. Jak ustaliliśmy, zmarł w szpitalu.