Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych albo tuż przed nim to bardzo poważne wykroczenie. W kontrolowaniu zachowania kierowców policjanci wykorzystują drona. Już kilka chwil obserwacji wskazuje, że kierujący popełniają wciąż te same błędy, które są niebezpieczne dla niechronionych uczestników ruchu drogowego.
Policyjna służba na rzecz bezpieczeństwa pieszych to dziś już nie tylko funkcjonariusz z radarem przy drodze. Mundurowi wspierani są przez technikę. – W działaniach wykorzystują kamery miejskiego monitoringu i drony. Dzięki temu mogą obserwować miejsca, w których dochodzi do niebezpiecznych sytuacji – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie. Funkcjonariusze podczas działań w czwartek, 6 marca, skupili się na przejściach dla pieszych. – Niestety kierujący nadal lekceważą obowiązujące przepisy – mówi kom. Jaroszewicz.
Kilka chwil wystarczyło, żeby pierwsi kierujący zostali zatrzymani do kontroli. Przypomnijmy, że kierowca zbliżając się do przejścia dla pieszych powinien zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na przejściu albo na nie wchodzącego. Kierujący ustępuje także pierwszeństwa. Kierowca nie może wyprzedzać innego pojazdu na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim.
Takie wykroczenie popełniane przez kierujących względem pieszych jest nie tylko bardzo niebezpieczne, ale także kosztowne. Kierowca może spodziewać się mandatu w wysokości 1500 złotych i aż 15 punktów karnych. Grzywna może wynieść do nawet 3 tys. złotych, jeśli kierujący popełnia wykroczenie w warunkach recydywy. Podczas działań pojawiły się mandaty a także wnioski o ukaranie do sądu.
