Kierowca busa podjechał na stację benzynową przy krajowej „trójce” pod Zieloną Górą. Zatankował na kwotę aż 6 tys. zł i uciekł nie płacąc.
Do zdarzenia doszło w środę wieczorem. Bus podjechał na stację benzynową przy krajowej „trójce” pod Zieloną Górą. Kierowca zaczął tankować. Wlał paliwo za kwotę aż 6 tys. zł. Za paliwo jednak nie zapłacił.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Kierowca busa wsiadł za kierownicę i szybko odjechał ze stacji. Obsługa stacji o kradzieży powiadomiła policję. Bus odjechał w kierunku Nowej Soli. Podano jego numery rejestracyjne. – Prawdopodobnie były skradzione i założone tylko na czas tankowania dla zmylenia – mówi nam anonimowo jeden z policjantów.