79-letnia Stanisława Pałko wyszła z mieszkania córki w Zakęciu (gm. Otyń) we wtorek, 10 listopada, ok. godz. 17.30. Miała pójść do swojego domu oddalonego ok. 30 m. Nie dotarła.
Stanisława Pałko ma 160 cm wzrostu, oczy koloru szarego, jest szczupłej budowy ciała, włosy krótkie koloru kasztanowego z siwymi odrostami. W chwili zaginięcia miała na sobie fioletowy sweter z beżowymi wstawkami, jasne beżowe spodnie, na nogach miała kapcie. Kobieta kuleje.
Nowosolska policja, strażacy, rodzina i mieszkańcy przez całą noc prowadzili poszukiwania 79-latki. Niestety bezskuteczne. Sytuacja jest trudna. Zaginiona kobieta choruje ma demencję. – Poszukiwania są kontynuowane, w akcji jest około 50 osób – mówi mł. asp. Renata Dąbrowicz-Kozłowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
O pomoc prosi rodzina zaginionej 79-latki. – Być może ktoś ją widział. Być może wsiadała gdzieś do auta. Wszystkich, którzy widzieli kobietę ze zdjęcia w okolicach Zakęcia, Konradowa, Łupów, Nowej Soli, Otynia, Niedoradza, Kożuchowa, Ługów i Zielonej Góry prosimy o kontakt – prosi rodzina zaginionej kobiety.
Osoby, które widziały Stanisławę Pałko lub wiedzą gdzie się znajduje proszone są o kontakt z policją pod numerem 112.