Pożar wybuchł w czwartek, 5 grudnia. około godz. 21.00. Na miejscu z pożarem byłej stolarni na Placu Matejki walczy osiem zastępów straży pożarnej.
Około godz. 22.00 pożar nie był jeszcze opanowany. W dodatku pojawiły się problemy ze stropem płonącej stolarni. – W środku nikogo nie było – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskich strażaków. Na miejscu jest już 8 zastępów straży pożarnej.
Godz. 22.20 Pożar został już przez strażaków opanowany. – Sytuację utrudnia niestabilny strop, który sprawia problemy ratownikom na miejscu akcji – mówi st. kpt. Kaniak. Płomieni już nie ma, ale jest bardzo duże zadymienie. Budynek zamieszkiwały osoby bezdomne i to one najprawdopodobniej zaprószyły ogień.