Pożar las wybuchł w czwartek, 4 sierpnia. Palił się las koło Lubrzy. Strażacy już opanowali pożar, ale dogaszanie zajmie jeszcze kilka godzin.
Do walki z pożarem lasu dojechało 22 zastępów staży pożarnej oraz jednostek OSP. – To ciężki teren wieloma pagórkami oraz stromymi spadami, co utrudniało gaszenie – mówi mł. bryg. Dariusz Szymura, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.
Pożar został opanowany. – Spłonęło około pięciu hektarów lasu. W akcji był również samolot gaśniczy – mówi bryg. Marcin Bohuszko, rzecznik świebodzińskiej straży pożarnej. Płonął głównie młodnik, czyli gęsty las. – Podczas gaszenia trzeba było się przez niego przedzierać, to też utrudniało walkę z ogniem – mówi bryg. Bohuszko.
Na miejscu cały czas działają strażacy. Dogaszanie pożaru zajmie jeszcze kilka godzin.
Pożar lasu to najprawdopodobniej robota podpalacza. To kolejny już pożar w tamtym rejonie.