58-latek pokłócił się ze swoim sąsiadem, więc w zemście ostrzelał jego auto z rewolweru–wiatrówki. W aucie uszkodzone zostały szyby. Zrobił to jednak drugi raz. Straty wyceniono na ponad 10 tys. zł. Sąsiad została nagrany przez kamerę w samochodzie, który ostrzelał.
Jednemu z mieszkańców miejscowości koło Świebodzina ktoś ostrzelał samochód. Strzały padł z w wiatrówki. Do zdarzenia doszło kolejny raz. Tym razem sprawca miał pecha. Kamera w samochodzie nagrała sprawcę. – Na nagraniu widać jak przed posesję poszkodowanego podjechało auto, z którego napastnik wystawił broń i ostrzelał jego pojazd – mówi mł. asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.
Dzięki nagraniu z monitoringu kryminalni zatrzymali sprawcę. Wyprowadzili go z domu w kajdankach. To sąsiad poszkodowanego.
58-latek przyznał się do obu zarzucanych mu czynów. Strzelał z rewolweru–wiatrówki. Grozi mu teraz kara do nawet 5 lat więzienia. Szkody w aucie zostały wycenione na 10 tys. zł. na poczet kar zajęto auto 58-latka.