Dwie akcje zielonogórskiej policji. W centrum szukali desperata, w lesie pijanej kobiety

Zielonogórscy policjanci prowadzili poszukiwali pijanej kobiety, która zgubiła się w lesie i mężczyzny, którego życie było zagrożone. Obie akcje zakończyły się szczęśliwie.

W poniedziałek, 29 stycznia, około godziny 12.00, do dyżurnego komendy miejskiej zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że życie jego kolegi jest zagrożone. Mężczyzna ma problemy zdrowotne i trzeba natychmiastowo działać. Nie tracąc ani chwili i wiedząc, że sytuacja może być poważna, dyżurny zielonogórskiej komendy kom Sławomir Wojsa zaczął ustalać miejsce pobytu mężczyzny. Użył dostępnych policyjnych środków technicznych, dzięki którym udało się ustalić więcej szczegółów i skierować patrole mundurowe i policjantów kryminalnych do centrum miasta.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Dodatkowo policjanci otrzymali szczegółowy rysopis mężczyzny, a także informację jak może być ubrany. W związku z zagrożeniem życia, komendant miejski ogłosił alarm dla policjantów z I komisariatu i wydziału kryminalnego.

Gdy policjanci szukali mężczyzny w mieście, dyżurny ustalił, że wkrótce z Zielonej Góry odjeżdża pociąg do Krosna Odrzańskiego. Ponieważ mężczyzna jest mieszkańcem powiatu krośnieńskiego, skierował patrole także w rejon dworca. Ta decyzja okazała się kluczowa, bo mężczyzna został zauważony i zatrzymany właśnie w rejonie dworca PKP.

Dwie akcja zielonogórskiej policji

Ze względu na stan w jakim się znajdował, trafił od opiekę lekarzy. Poszukiwania trwały niecałe dwie godziny.

W piątek, 26 stycznia, zielonogórska policja została zaalarmowana o zaginięciu 65-latki. Kobieta wyszła z domu i zgubiła się w lesie. Wracając zorientowała się, że nie wie gdzie jest. Na szczęście miała przy sobie telefon i mogła powiadomić służby ratunkowe.

Na orientację w terenie miał wpływ też jej stan, kobieta piła alkohol.  W związku z tym, że zgłoszenie o zaginięciu kobiety wpłynęło około godziny 15.00, policjanci wiedzieli, że nie mają zbyt dużo czasu na poszukiwania w związku ze zmrokiem.

Do działań od razu zaangażowanych zostało kilkunastu policjantów służby patrolowej i kryminalnej, a ponadto wykorzystano środki techniczne, które są bardzo pomocne, a czasami wręcz niezbędne przy poszukiwaniu osób. Kobieta została szybko odnaleziona.