Dwie obywatelki Niemiec wybrały się na spacer z psami do przygranicznych Zasiek i zagubiły się. W ich poszukiwania zaangażowane było Polsko-Niemieckie Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku.
Wszystko wydarzyło się we wtorek, 10 października, wieczorem. Dyżurny komisariatu w Lubsku dostał zgłoszenie o zagubieniu się kobiet w lesie. Dwie obywatelki Niemiec przyjechały do przygranicznych Zasiek. Tam zaparkowały samochód i poszły na spacer z psami do lasu.
Kobiety po chwili zgubiły się w lesie. Nie mogły odnaleźć drogi powrotnej. Błądziły przez około dwie godziny. W końcu powiadomiły niemiecką policję, a ta przez Polsko-Niemieckie Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku zawiadomiła o zdarzeniu polskich policjantów.
Kobiety podały położenie odczytując je z oznaczenia znajdującego się na kamieniu. Dyżurny komisariatu w Lubsku skontaktował się z dzielnicowym, który znał dobrze ten teren. – Asp. szt. Mariusz Żukowski przebywał na urlopie, ale biorąc pod uwagę fakt, że było już ciemno, a lasy w tym rejonie są bardzo rozległe, wspólnie z leśniczym Dariuszem Pawelcem ustalili położenie, w jakim mogą znajdować się kobiety i udali się odszukać zagubione obywatelki Niemiec – mówi podkom. Aneta Berestecka, rzeczniczka żarskiej policji.
W tym samym czasie dyżurny lubskiego komisariatu ponownie skontaktował się z Centrum w Świecku. Przekazał informację, żeby zagubione kobiety nie oddalały się i czekały w tym samym punkcie na pomoc. Po około pół godzinie policjant i leśniczy odnaleźli zziębnięte kobiety i odwieźli je do miejscowości Zasieki. – Stąd swoim samochodem całe i zdrowe, a przede wszystkim bardzo szczęśliwe i wdzięczne za pomoc, mogły powrócić do domu – mówi podkom. Berestecka.