Do zdarzenia doszło w środę, 8 kwietnia. Załogi karetek wiozły kobietę, która trafiła na oddział zakaźny. Nie wiadomo czy ma koronawirusa. Dla bezpieczeństwa załogi karetek zostały wysłane na kwarantannę.
Z kobietą styczność miały dwie załogi karetek pogotowia ratunkowego. Najpierw jednak kobieta nie miała żadnych niepokojących objawów. Dopiero kiedy później drugi zespół karetki przewiózł kobietę do szpitala tam okazało się, że ma między innymi podwyższoną temperaturę. Z podejrzeniem zakażenia koronawirusem została zabrana na oddział zakaźny. – Załogi dwóch karetek zostały odesłane na kwarantannę dla bezpieczeństwa. Potrwa ona do czasu kiedy znany będzie wynik badania próbki pobranej od kobiety – mówi dla poscigi.pl Marcin Mańkowski, dyrektor pogotowia ratunkowego w Zielonej Górze. Jeżeli okaże się, że kobieta nie jest zakażona koronawirusem kwarantanna od razu zostanie przerwana.
Karetki nie będą jednak stały. – Już zostały zorganizowane załogi do obu karetek – mówi dyrektor Mańkowski. Karetki zostały oczywiście zdezynfekowane. – Na bieżąco dezynfekujemy wszystkie karetki oraz pomieszczenia w pogotowi – mówi dyrektor Mańkowski.