Dwuletni Franuś szuka nowej rodziny. „Nie chcą mnie”

Dwuletni chłopiec obecnie przebywa u rodziny, ale poszukiwana jest dla niego rodzina zastępcza. Ta smutna historia Nowego domu dla dwuletniego chłopczyka szuka poznański Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.

Ma na imię Franuś. Jest już dużym chłopcem, bo w październiku skończył dwa latka. Bardzo lubi bawić się samochodzikami i budować różne rzeczy z klocków. Jest grzecznym i spokojnym chłopcem. Niestety, trochę choruje. Często łapie infekcje. Pani doktor mówiła, że może być na coś uczulony, dlatego dostał skierowanie do alergologa. Poza tym wszystko ze Franusiem jest w porządku. Prawidłowo się rozwijał.

– Wcześniej przebywałem z mamą w Ośrodku Interwencji Kryzysowej. Teraz mieszkam u cioci, ale jej syn nie bardzo mnie lubi. Nie czuję się tutaj dobrze, nie chcą mnie – informują słowami malucha pracownicy MOPR. Panie z MOPR-u szukają dla Franusia nowej rodziny zastępczej, ale to nie jest takie proste. Potrzebny jest dom, w którym Franek czułby się bezpiecznie, gdzie nikt nie będzie go popychał, a opiekunowie przytulą czasami, uśmiechną się do Francia i powiedzą, że jest fajnym dzieckiem. Może znacie takie osoby? – Obiecuję, że nie będę sprawiał kłopotów – informują słowami dziecka panie z MOPR.

Dziecko chciałoby mieć dom, w którym będzie kochane, przytulane i obdarzane miłością. – Osoby, które chciałyby przyjąć do swojego domu chłopca, prosimy o kontakt: 505 747 862 /rodzicezastepczy@mopr.poznan.pl – podaje MOPR.