Zielonogórska policja we wtorek, 30 stycznia, wystąpiła do władz miasta z wnioskiem o cofnięcie pozwolenia na sprzedaż alkoholu w dyskotece X-Demon. Powodem są zbyt częste pobicia, do których dochodzi w klubie. W ubiegłym roku policja interweniowała tam niemal 100 razy.
Po ostatnim, brutalnym pobiciu w dyskotece trzech mężczyzn, policja podjęła zdecydowane kroki. – Komendant miejski policji wystąpił do władz miasta z wnioskiem o cofnięcie pozwolenia na sprzedaż alkoholu w dyskotece – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Wniosek został wysłany we wtorek, 30 stycznia.
Powodem takiej decyzji są liczne interwencje policji w dyskotece oraz jej okolicach. – W ubiegłym roku policjanci interweniowali tam niemal 100 razy – mówi podinsp. Stanisławska. Zdecydowana większość dotyczyła bójek i pobić. Jak podkreśla policja, personel dyskoteki w dodatku nie informuje o tego typu zdarzeniach. Na policję sami zgłaszają się poszkodowani lub o pobitych osobach zawiadamia szpitala.
W związku z tym, zgodnie z przepisami, policja wystąpiła o cofnieęcie pozwolenia na sprzedaż alkoholu w dyskotece. – W naszej ocenie dalsze funkcjonowanie klubu w takiej właśnie formie stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia uczestników imprez – mówi podinsp. Stanisławska.
Za tak stanowczym rozwiązaniem jest również radny Filip Gryko. – Nie można tolerować faktu pobić na dyskotece. Tym bardziej, że poszkodowani wyraźnie wskazują, że klientów bije między innymi ochrona klubu – zaznacza radny Gryko.
Po niedawnym tragicznym pobiciu mężczyzny w jednym z lokali na starówce w Zielonej Górze, prezydent Janusz Kubicki wraz z policją zorganizował spotkanie dla właścicieli największych klubów w mieście. Rozmawiano między innymi o konieczności zatrudniania licencjonowanych ochroniarzy na dyskotekach. – Niestety, mimo naszych dobrych chęci, rozmawialiśmy i nic się nie zmieniło. Teraz nadszedł czas, trzeba podjąć znacznie bardziej stanowcze kroki i odebrać dyskotece pozwolenie na sprzedaż alkoholu – mówi radny Gryko.