Na miejscu w Smolnie Wielkim są już zielonogórscy strażacy. Jedna osoba została odwieziona do szpitala. Zakład został ewakuowany. Kłopoty spodował czad.
Jak wynika z pierwszych informacji zielonogórscy strażacy zostali wezwani do zakładu zajmującego się przerobem cebuli. Z zakładu zostało ewakuowanych 40 osób. Jedna z osób została przewieziona do szpitala w Zielonej Górze przez ekipę karetki pogotowia ratunkowego.
Na miejscu są zielonogórscy strażacy. Powodem ewakuacji ludzi jest tlenek węgla. – Nasze urządzenia wykryły kilkukrotnie przekroczone dopuszczalne normy tlenku węgla w pomieszczeniach – mówi mł. bryg. Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich strażaków.
Przyczyna ulatniania się tlenku węgla nie jest jeszcze znana.