Do zdarzenia doszło we wtorek, 2 listopada, późnym wieczorem. Ewakuowano halę Panattoni w strefie ekonomicznej w Zielonej Górze.
W hali doszło do włączenia się czujnika alarmującego o pożarze. Na miejsce szybo wyjechały cztery wozy zielonogórskich strażaków.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Z hali zostali ewakuowani wszyscy pracownicy. Strażacy dokładnie sprawdzili obiekt.
Na szczęście nic się nie stało. – Włączyła się jedna z czujek, ale nie było ani ognia ani dymu – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskich strażaków. To najprawdopodobniej błąd urządzenia.