W Zielonej Górze i okolicy doszło już do kilku kraks. Padający śnieg szybko zamarza powodując, że jeździmy po lodzie. Problemy z podjazdem są na ,,górce świdnickiej”.
Temperatura spadła do koło minus dwóch stopni przy gruncie. To powoduje, że kierowcy jeżdżą po lodzie. Ślisko jest na podjeździe pod ,,górkę świdnicką”. Z podjazdem nie radzą sobie samochody ciężarowe. Kierowcy informują, że ślisko jest również na trasie w okolicach Nowogrodu Bobrzańskiego.
Padający drobny śnieg sparaliżował ruch na drogach w Zielonej Górze\, jeździmy po lodzie. Od rana zielonogórska policja wyjeżdżała już do kraksy pod Niwiskami, gdzie dachował peugeot. Do zderzenia doszło również w Nowogrodzie Bobrzańskim. Na ul. Łużyckiej kobieta wpadła w poślizg osobówką i ścięła dwa znaki drogowe.