Felix Baumgartner nie żyje. Człowiek, który skoczył ze stratosfery był w Zielonej Górze (ZDJĘCIA)

Felix Baumgartner nie żyje. fot. poscigi.pl

Felix Baumgartner zginął w wypadku podczas lotu na paralotnią w czwartek, 17 lipca, w włoskim Porto Sant Elpidio. W 2015 r. był w Zielonej Górze lądując śmigłowcem na lotnisku w Przylepie.  

Do tragedii doszło w czwartek, 17 lipca, podczas lotu paralotnią nad włoskim Porto Sant Elpidio. Baumgartner stracił kontrolę nad sprzętem podczas lotu, prawdopodobnie z powodu zawału. Runął na teren ośrodka wypoczynkowego ginąc na miejscu.

Nie żyje Falix Baumgartner

Baumgartner urodził się, 20 kwietnia, 1969 w Salzburgu. Austriacki spadochroniarz zasłynął, 14 października, 2012 skokiem ze stratosfery, z wysokości niemal 39 tys. metrów. Skok śledził cały świat. Pobił wtedy trzy rekordy: najwyższy lot załogowy balonem, najwyższy skok spadochronowy i największa prędkość swobodnego lotu. W dniu, 24 października, 2014 r. jego rekord wysokości skoku pobił 57-letni Alan Eustace, nie używając przy tym specjalnej kapsuły.

Spadochroniarstwo trenował w austriackim wojsku. To tam uczono go lądowania na małych obszarach. W 2015 r. Baumgartner był w Zielonej Górze. Wylądował pilotowanym przez siebie śmigłowcem na lotnisku w Przylepie. Przyleciał wtedy na Śmigłowcowe Mistrzostwa Świata.