Radny Zielonej Góry Robert Górski i prezes stowarzyszenia „Rowerem do przodu” zwraca uwagę na to, że zielonogórska policja bezpodstawnie ukarała mandatem kierowcę na ul. Wojska Polskiego. – Kierujący nie wymusił pierwszeństwa rowerzyście, bo to on ma tam znak ustąp pierwszeństwa – zapewnia radny Górski.
Sprawa dotyczy ukarania kierowcy, który jak informuje zielonogórska policja, na al. Wojska Polskiego wymusił pierwszeństwo przejazdu rowerzyście na przejeździe.
Przed kilkoma dniami, podczas akcji z wykorzystaniem drona ukaranych zostało 8 kierujących. Jak informuje zielonogórska policja wszyscy dostali mandaty za wykroczenia wobec pieszych i rowerzystów.
Jedno z wykroczeń nagrała kamera policyjnego drona. Policja zaznaczyła, że zdarzenie zarejestrowane na filmie na szczęście zakończyło się dobrze. Rowerzysta bardzo rozsądnie zastosował zasadę ograniczonego zaufania i zwolnił przed wjechaniem na przejazd co pozwoliło mu uniknąć zderzenia z rozpędzonym samochodem.
Tymczasem radny Robert Górski ma uwagi do zasadności ukarania kierowcy. R. Górski informuje, że kierowca mandat dostał bezpodstawnie. – Na tym przejeździe rowerzyści nie mają pierwszeństwa. Zarządca drogi czyli miasto Zielona Góra odebrał im je odpowiednimi znakami – wyjaśnia radny Górski. Jak zaznacza radny są tam ustawione znaki „ustąp pierwszeństwa” oraz „stop”.
Radny Górski proponuje policji jak najszybsze anulowanie tych mandatów. – Anulować kierowcom mandaty, przeprosić i wręczyć kwiaty – mówi radny Górski dodając, że takie wystawienie mandatów to przekroczenie uprawnień przez policjantów.
czekamy na stanowisko zielonogórskiej policji w tej sprawie.