Policjanci ze Słubic zabezpieczyli pięć granatów moździerzowych pochodzących z czasów II wojny światowej. Na niebezpieczne znalezisko przypadkowo natknął się obserwator przyrody, który powiadomił o wszystkim Policję. Niewybuchy były… porozwieszane na drzewach.
W niedzielę dyżurny słubickiej komendy otrzymał zgłoszenie o odnalezieniu w rejonie rezerwatu przyrody „Łęgi” koło Słubic granatów moździerzowych. We wskazane miejsce udał się policjant przeszkolony w zakresie rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Ustalił on, że odnalezione przedmioty to pięć granatów moździerzowych kalibru 80 mm, z okresu II wojny światowej.
Policyjny pirotechnik zabezpieczył miejsce do czasu przybycia saperów z jednostki wojskowej w Krośnie Odrzańskim. Saperzy przewieźli niewybuchy na poligon wojskowy, gdzie zostały zneutralizowane.
Podkreślić należy fakt, że osoba, która znalazła a następnie porozwieszała na drzewach granaty moździerzowe wykazała się ogromną nieodpowiedzialnością. Na naszym terenie wciąż można znaleźć pochodzące z ubiegłego wieku niewybuchy. Pamiętajmy, że nie wolno ich dotykać a tym bardziej przenosić w inne miejsce.
Teren, na którym zostały znalezione niebezpieczne przedmioty należy oznaczyć i niezwłocznie powiadomić policję, która zajmie się takim znaleziskiem.