Groził samobójstwem. Zielonogórscy policjanci odnaleźli go w krzakach

Policjanci z prewencji odnaleźli młodego mężczyznę, który zagroził samobójstwem. W akcję poszukiwawczą zaangażowanych było kilkudziesięciu zielonogórskich funkcjonariuszy.

Dyżurny Centrum Powiadamiania Ratunkowego ok. godz. 16:00 dostał informację o zaginięciu młodego mężczyzny. Z relacji osoby zgłaszającej wynikało, że mężczyzna wyszedł kilka godzin wcześniej z domu, a po pewnym czasie skontaktował się i zagroził popełnieniem samobójstwa.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Zaalarmowani zielonogórscy policjanci zaczęli lokalizować mężczyznę.  Ustalono, że desperat był pod opieką psychologa po tym, jak kilka miesięcy wcześniej dokonał samookaleczenia. – W takiej sytuacji dla policjantów było oczywiste, że w tym przypadku liczy się czas i zaangażowanie jak największej liczby policjantów – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Komendant miejski mł. insp. Jarosław Tchorowski ogłosił alarm dla policjantów z II komisariatu. Powiadomiono przewodników z psami tropiącymi. Policjanci sporządzili plan działania, określili teren, na którym może przebywać mężczyzna, następnie podzielili go na sektory i przystąpili do działań. Jednocześnie podjęli próby skontaktowania się z desperatem.

Do działań poszukiwawczych zaangażowanych zostało kilkudziesięciu policjantów. Po ponad godzinnych poszukiwaniach policjanci  z prewencji mł. asp. Cezary Majchrzak, sierż. szt. Sebastian Książek, post. Paweł Wietrzyński, post. Bartosz Biazik odnaleźli zaginionego mężczyznę. Był w zaroślach na terenie jednej z podzielonogórskich miejscowości. Młody mężczyzna po badaniach trafił do szpitala.