Groźne dachowanie. Kierująca może mówić o szczęściu

Kierująca osobówką na drodze w miejscowości Wróblewo wpadła w poślizg i dachował w rowie na poboczu. Miała dużo szczęścia, ponieważ wyszła ze zdarzenie niemal bez szwanku.

We wtorek, 16 grudnia, o godz. 5.34 do dyżurnego straży pożarnej w Szamotułach wpłynęło zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego dotyczące wypadku na drodze wojewódzkiej nr 182 w miejscowości Wróblewo. Dokładnie dachowania samochodu oraz jednej osobie rannej.

Na miejsce zdarzenia dojechały również OSP Wronki, Wróblewo, Kłodzisko i Amica oraz karetka pogotowia ratunkowego. Dotarła również zaalarmowana policja. Po dojeździe na miejscu zdarzenia strażacy zastali samochód osobowy, który po dachowaniu znajdował się w rowie. Kierująca opuściła pojazd przed przybyciem strażaków i znajdowała się w pobliżu. Była lekko poszkodowana. 

– Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, oświetleniu terenu działań, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej do czasu przybycia karetki, rozłączeniu akumulatora oraz pomocy policji w kierowaniu ruchem drogowym – podał st. ogn. Łukasz Kawka, z zespołu prasowego straży pożarnej w Szamotułach. 25-letnia kobieta po przebadaniu przez ratowników z karetki została na miejscu zdarzenia. Na szczęście nie było konieczności przewiezienia jej do szpitala.