Czyn, jakiego dopuścił się 44-latek, zasługuje na szczególe potępienie. Mężczyzna ukradł puszkę z datkami na leczenie chorego dziecka. Dzięki błyskawicznej reakcji słubickich policjantów w niespełna godzinę od zgłoszenia ustalono i zatrzymano odpowiedzialnego za kradzież.
W piątek, 1 sierpnia, do portierni jednej z placówek edukacyjnych w Słubicach wszedł mężczyzna i zabrał znajdującą się tam puszkę przeznaczaną na datki dla chorego dziecka. Następnie szybko oddalił się z miejsca zdarzenia. Kiedy policjanci ze słubickiej komendy otrzymali zgłoszenie w tej sprawie, natychmiast przystąpili do działania.
– Pomocny w ustaleniu sprawcy okazał się monitoring. Na podstawie utrwalonego na nagraniu wizerunku mundurowi szybko ustalili odpowiedzialnego za ten haniebny czyn – mówi mł. asp. Julita Hen z policji w Słubicach. Okazał się nim 44-latek, który został zatrzymany niespełna godzinę od zawiadomienia. Teraz o dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd. Policjanci odzyskali również skradzioną puszkę wraz z zawartością. Wkrótce trafi ona do fundacji prowadzącej zbiórkę i pozwoli zasilić konto chorego dziecka.
