Do wstrząsającego zdarzenia doszło okolicach miejscowości Krośniewice (woj. łódzkie) 17-latka urodziła i zabił swoje dziecko. Ciało noworodka wyrzucił przy budynku gospodarczym.
W niedzielę, 3 stycznia, w miejscowości Nowe Ostrowy w okolicach Krośniewic doszło do bestialskiego morderstwa. Kutnowscy policjanci zatrzymali 17-latnią dziewczynę podejrzaną o zabójstwo swojego nowonarodzonego synka.
Według ustaleń policji 17-latka mieszkała z ojcem i była w związku z 7 lat starszym partnerem. Żaden z mężczyzn nie wiedział, że dziewczyna jest w ciąży.
Po oględzinach w domu i jego okolic policja zabezpieczyła foliową torbę z zakrwawionymi ręcznikami oraz łożyskiem. Prawdopodobnie 17-latka ukryła je w łazience za pralką. W pobliżu budynków gospodarczych przy plastikowych pojemnikach znaleziono leżące na ziemi ciało martwego chłopczyka.
Według biegłych chłopiec urodził się w ósmym lub w dziewiątym miesiącu ciąży. Został zamordowany uderzeniem w główkę tępym narzędziem.
17-klatka przebywa w szpitalu. Wkrótce zostanie przesłuchana i usłyszy zarzut zabójstwa. Za ten czyn grozi jej kara do 25 lat więzienia.