Do tragedii doszło w nocy z czwartku na piątek, 23 października, na trasie koło miejscowości Iłowa Żagańska.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący mercedesem uderzył w dzika. Wtedy wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Mercedes stanął w płomieniach. Niestety kierowca i pasażer zginęli w spalonym samochodzie. – Ich ciała odnaleziono w spalonym samochodzie – mówi prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Nie wiadomo czy kierowca i pasażer zginęli po uderzeniu w drzewo czy też spłonęli w mercedesie żywcem. Trwa wyjaśnianie przyczyny oraz okoliczności tragedii.