Do zabójstwa doszło w Gorzowie w niedzielę, 13 maja, podczas imprezy komunijnej córki 34-latka. Kobieta podczas krojenia tortu nożem zadała ciosy w szyję swojemu 43-letniemu partnerowi. Ciężko ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Zabójczyni została aresztowana.
Do zdarzenia doszło podczas imprezy komunijnej w mieszkaniu kamienicy przy al. 11 Listopada 92. W domu trwało przyjęcie z okazji komunii córki 34-latki. Był tam też jej 43-letni partner. Między parą doszło do kłótni. – Kobieta krojąc tort, trzymanym nożem w pewnym momencie zdała cios mężczyźnie – mówi prokurator Roman Witkowski, rzecznik gorzowskiej prokuratury okręgowej.
Ciężko ranny w szyję mężczyzna został przewieziony do gorzowskiego szpitala. Mimo wysiłków lekarzy 43-latek zmarł.
34-letnia partnerka ofiary została już przesłuchana. Kobieta nie przyznaje się do zabójstwa. Nie zaprzecza temu, że dźgnęła partnera nożem. Zadała mężczyźnie cios nożem podczas krojenia tortu, bo między parą doszło do sprzeczki. To właśnie awantura ją tak zdenerwowała.
Na dziś 34-latce postawiono zarzut narażenia na ciężki uszczerbek na zdrowiu, którego następstwem jest śmierć. To jednak dopiero wstępny zarzut, który podczas śledztwa może ulec zmianie na zabójstwo.
34-latce grozi za to kara od 5 lat do nawet dożywotniego więzienia.