Jak on dał radę jechać? Po zatrzymaniu zataczał się i bełkotał

Policjanci drogówki otrzymali zgłoszenie o pijanym, kierującym volkswagenem, poruszającym się ulicami Słubic. Kilka minut po zgłoszeniu zatrzymali do kontroli 50-latka, który był kompletnie pijany.

W niedzielę, 23 marca, policjanci z drogówki w Słubicach, w parę minut po otrzymaniu zgłoszenia zatrzymali na 50-latka. Kontrola kierowcy volkswagena odbyła się na ulicy Obozowej. 50-latejk bełkotał i zataczał się. Wydmuchał aż trzy promile alkoholu. na szczęście nie zdążył doprowadzić do tragedii. – W dodatku jechał niesprawnym technicznie pojazdem oraz nie stosował się do obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa – mówi st. asp. Ewa Murmyło, rzeczniczka policji  Słubicach. Pijany 50 -latek powiedział policjantom, że „jedzie się spotkać z dziewczyną”. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. W dalszą drogę już nie pojechał.

Wkrótce kierujący stanie przed sądem. Poza dotkliwą karą finansową sąd może orzec wieloletni zakaz kierowania. Do tego 50-latki grozi kara do 3 lat więzienia. Kierowca musi liczyć się również z możliwą konfiskatą pojazdu lub wpłatę jego równowartości.

Alkohol negatywnie działa na organizm człowieka. – Tracimy zdolność koncentracji i poczucie rzeczywistości. Zdecydowanie wydłuża się zdolność oceny sytuacji i czas reakcji. Nigdy nie wolno wsiadać za kierownicę po alkoholu. Pijany kierowca to śmiertelne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Kierowco, włącz myślenie – mówi st. asp. Murmyło.