Policjanci z krośnieńskiej drogówki odzyskali turystycznego kampera, który został skradziony z terytorium Niemiec. Szacunkowa wartość pojazdu to ponad 260 tysięcy złotych. Do sprawy policjanci zatrzymali 27-latka, który chcąc uniknąć odpowiedzialności, porzucił auto i usiłował uciec. Został zatrzymany po krótkim pościgu pieszym.
We wtorek, 1 sierpnia, patrolując ulice Krosna Odrzańskiego, policjanci zwrócili uwagę na przejeżdżającego obok nich pojazd typu kamper oraz jego kierowcę. Postanowili skontrolować kierującego.
– Gdy włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące kierującemu zatrzymanie się, ten zjechał na pobocze, po czym wyskoczył z samochodu i zaczął uciekać – mówi kom. Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim.
Kradziony kamper w Krośnie Odrzańskim
Funkcjonariusze niezwłocznie pobiegli za nim, zatrzymując go. Dokonane przez policjantów sprawdzenia wykazały, że kierujący nie ma prawa jazdy, a pojazd Fiat Ducato ma przyczepione tablice od innego auta i pochodzi z kradzieży z terenu Niemiec.
Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia, natomiast samochód po czynnościach procesowych trafił na policyjny parking. Szacunkowa wartość odzyskanego pojazdu to ponad 260 tysięcy złotych.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutu kradzieży z włamaniem do pojazdu typu kamper.
Prokurator Rejonowy w Krośnie Odrzańskim po przesłuchaniu i analizie akt sprawy złożył do sądu wniosek o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania. Decyzją sądu 27-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.