W środę, 31 marca, policjanci z komisariatu w Grabowie (woj. wielkopolskie) zatrzymali młodego kierowcę, który jechał uszkodzonym samochodem. Widok kierującego był… bezcenny.
Dyżurny ostrzeszowskiej komendy został powiadomiony o młodym mężczyznę. Jechał niesprawnym matizem. W aucie nie było przedniej szyby i miało mocno wgięty dach. W matizie nie było lusterek.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Matiza prowadził 21-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Pomimo uszkodzeń siedzący w nim mężczyzna miał… zapięte pasy bezpieczeństwa. Na głowie miał włożony kask ochronny, o czym świadczy zdjęcie zrobione w trakcie jazdy.
Okazało się, że kierujący ma czynny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. O dalszych losach 21-latka zadecyduje sąd.