Policjanci z nowosolskiej drogówki zatrzymali kierowcę, który jechał skradzionym w Niemczech citroenem jumperem wartym 200 tys. zł. 28-latek został zatrzymany.
We wtorek, 22 stycznia, policjanci nowosolskiej drogówki sierż. Adrian Inglot i asp. Mirosław Maciejewski patrolowali drogę wojewódzką nr 315. Zauważyli citroena jumpera, którego kierowca na widok radiowozu przyspieszył. Funkcjonariusze ruszyli za pojazdem i po krótkiej chwili zatrzymali do kontroli drogowej jumpera na niemieckich tablicach rejestracyjnych.
Podczas kontroli okazało się, że 28-letni kierujący nie ma dokumentów od busa. Mieszkaniec Słupska nie miał tez prawa jazdy. Policjanci sprawdzili samochód w policyjnych systemach i wtedy okazało się, że jumper w połowie stycznia został skradziony w Niemczech.
Uwagę policjantów przykuło też nerwowe zachowanie mężczyzny. Podejrzewali, że mógł być pod wpływem narkotyków. – Czujność funkcjonariuszy ruchu drogowego nie zawiodła – mówi st. asp. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji. 28-latek był naćpany amfetaminą.
Mundurowi zatrzymali kierującego citroenem i przewieźli do nowosolskiej komendy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i w najbliższym czasie stanie przed sądem. Kryminalni zajęli się sprawą kradzieży jumpera. Ich celem będzie ustalenie sprawców kradzieży busa wartego 200 tys. zł.