Jechał pijany zygzakiem w Gronowie. Kiedy kierowca chryslera zobaczył policyjny radiowóz zwolnił i starał się jechać prosto. Po chwili został zatrzymany.
Jechał pijany zygzakiem w Gronowie. Wszystko wydarzyło się w niedzielę, 9 lipca. Kierujący chryslerem jechał zygzakiem. Po chwili nadjechał radiowóz świebodzińskiej policji, którzy jechali na interwencję.
Kierowca chryslera na widok radiowozu zwolnił i starał się jechać prosto, co mu nie bardzo wychodziło. Po chwili został zatrzymany.
Jechał pijany zygzakiem w Gronowie
Okazało się, że za kierownica chryslera siedział pijany 32-latek. Mężczyzna wydmuchał dwa promile alkoholu. Za jazdę po pijanemu stanie przed sądem.
Grozi mu kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzeni nawet na 15 lat oraz grzywna do 30 tys. zł.