Do zdarzenia doszło na ul. Piłsudskiego w Nowej Soli. Policjanci zauważyli jadącego zygzakiem rowerzystę. Zatrzymali go, żeby nie doszło do tragedii.
Nowosolanin, który w poniedziałek, 9 sierpnia, na rowerze jechał zygzakiem był kompletnie pijany. Ledwo stał na nogach.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
58-latek wydmuchał trzy promile alkoholu. – Na szczęście nie doszło do żadnego zdarzenia z udziałem rowerzysty. Jego jazdę w porę przerwali policjanci – mówi mł. asp. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.