Jedna osoba nie żyje, druga trafiła do szpitala. W domu są strażacy i policja

fot. Artur FZG

Do makabrycznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 7 października, w Małomicach. Pogotowie ratunkowe wyjechało do wezwania śpiączki cukrzycowej. Okazało się, że mężczyznę zabił tlenek węgla.

W poniedziałek rano pogotowie ratunkowe wyjechała do wezwania  dotyczącego śpiączki cukrzycowej. Na miejscy lekarz stwierdził zgon 67-letniego mężczyzny. Druga osoba była zatruta najprawdopodobniej tlenkiem węgla. Na miejsce zostali wezwani strażacy. Ich mierniki potwierdziły obecność tlenku węgla  w mieszkaniu.  – Wszystko wskazuje na to, że zgon nastąpił w wynik nieszczelności instalacji grzewczej w mieszkaniu – mówi dla poscigi.pl sierż. Arkadiusz Szlachetko z żagańskiej policji.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na miejsce tragedii został wezwany prokurator. Jedzie też policyjna grupa. – Dokładna przyczyna zgonu będzie wyjaśniania – mówi sierż. Szlachetko.

Godz. 9.49 Do szpitala trafił 90-letni mężczyzna. Był nieprzytomny.