Jeep wypadł z drogi koło Urzut. Kierowca jest kompletnie pijany (ZDJĘCIA)

Wszystko wydarzyło się w niedzielę 1 października na trasie tuż koło miejscowości Urzuty. Kompletnie pijany kierowca jeepa wypadł z drogi i rozbił auto.

Kierowca jeepa na nowosolskich numerach rejestracyjnych jechał w kierunku Urzut. W pewnym momencie samochód zjechał z drogi i z dużą siłą uderzył o pobocze drogi. Na miejsce szybko dojechała zielonogórska policja, strażacy iu ochotnicy z Niwisk. Kierowca jeepa wysiadł z auta i poszeł do lasu. Tam został znaleziony przez strażaków. Nie wiedział co się dzieje. Opatrzyli go strażacy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Okazało się , że kierowca jeepa jest kompletnie pijany. – Badanie alkomatem wykazało, że kierowca ma 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

  • Samochód został wyciągnięty z rowu i zabezpieczony na parkingu – mówi Marek Dziubałka z pomocy drogowej Maxmar w Zielonej Górze.

Mężczyzna został zatrzymany. Dodatkowo pobrano mu krew do badań. Następnie został przewieziony do zielonogórskiej komendy policji. Grozi mu kara do 2 lat więzienia. Sąd może orzec wobec niego zakaz prowadzenia nawet na 15 lat. Dodatkowo zapłaci grzywnę nie niższą niż 5 tys. zł.