Do zdarzenia doszło w niedzielę, 7 października, na trasie S3 na odcinku Sulechów-Świebodzin.
Jeep zapalił się z samego rana podczas jazdy na trasie S3 z Sulechowa do Świebodzina. Ogień pojawił się nagle. Wydostawał z komory silnika jeepa. Bardzo szybko samochód stanął w płomieniach. Na szczęście pożar udało się ugasić. Nie ucierpiała żadna z osób jadących jeepem.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Przód samochodu oraz częściowo wnętrze spłonęły doszczętnie. Samochód nadaje się już tylko na złom. Spalonego jeepa z S3 odholowała pomoc drogowa Maxmar z Zielonej Góry.