Prokurator Robert Kmieciak został nowym szefem zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Zastąpił na stanowisku prokuratora Jarosława Kijowskiego.
Prokurator Robert Kmieciak ma duże doświadczenie. Był już szefem zielonogórskiej prokuratury rejonowej. Został jednak odwołany z stanowiska kiedy do władzy doszedł Zbigniew Ziobro. Odwołano wtedy również prokuratora dr. Alfreda Staszak, który szefował okręgówce. Jest on również wykładowcą uniwersyteckim.
Prokurator Kmieciak stał po stronie niezależności prokuratur. Działa w stowarzyszeniu prokuratorów Lex Super Omnia. Był bezzasadnie ścigany za wystąpienie na wiecu w obronie wolnych sądów. Wyraził tylko swoją opinię w sprawie prokuratury i tego jak ma ona wyglądać, do której jak każdy miał prawo. Z zielonogórskiej prokuratury nawet na jakiś czas został przeniesiony do rejonówki w Krośnie Odrzańskim. Powodu przenosiny nie trzeba tłumaczyć.
Za wystąpienie na wiecu w obronie niezależności prokuratur Kmieciak dostał służbową karę upomnienia od Jarosława Kijowskiego, byłego już szefa PO w Zielonej Górze (zastąpił go właśnie Kmieciak).
To nie koniec. Za ukaranie prokuratora Kmieciaka była odpowiedzialna Krystyna Zarzecka zastępca rzecznika dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego dla regionu wrocławskiego. Postawiła mu zarzuty naruszenia kodeksu etyki prokuratorów oraz uchybienia godności urzędu prokuratora. Nic z tego nie wyszło.
Prokurator Kmieciak został uniewinniony z zarzutów dyscyplinarnych przez Izbę Odpowiedzialności Zawodowej SN. Jasno stwierdzono, że nie naruszył godności urzędu prokuratora oraz nie przekroczył granic wolności słowa na wiecu kiedy powiedział jaka powinna być prokuratura.
Teraz prokuratorem okręgowym w Zielonej Górze jest Robert Kmieciak.