Rośnie pula nagrody finansowej za pomoc w zatrzymaniu mordercy Elżbiety Hoszko. Lokalne firmy oraz mieszkańcy Skwierzyny zaczęli spontanicznie składać się na nagrodę i w puli jest już 155 tys. zł.
We wtorek, 28 marca, 1995 r. Elżbieta Hoszko z domu w Dębówku koło Przytocznej. Pojechała do pracy w Skwierzynie do byłej Gorzowskiej Fabryki Mebli. 26-letnia Elżbieta po pracy wyszła z fabryki. Na ,,stopa” wsiadła do fiata 126 p.
Niemal zawsze po pracy podjeżdżała okazją do Przytocznej, a tam czekała już na nią maż. Tym razem to była jej ostatni droga. Fiatem 126 p jechał morderca.
Ciało Elżbiety znalazły osoby przeszukując las za Chełmskiem w kierunku Przytocznej. Została brutalnie zamordowana. Ciało 26-latki leżało częściowo przykryte śniegiem. Na miejsc dotarła policja. Ela została brutalnie zamordowana. Dziś w miejscu znalezienie zwłok Elżbiety stoi krzyż.
Śledztwo było, ale nieskuteczne. To pewne, że Ela w dniu zabójstwa wsiadła na stopa do fiata 126 p. Kierowca fiata zabrał ją z ul. Poznańskiej w Skwierzynie. To był fiat ceglastego koloru. Za kierownicą siedział mężczyzna w wieku około 25 do 30 lat. W aucie nie było przedniego siedzenia pasażera.
Policja wyznaczyła nagrodę w wysokości 20 mln starych zł za pomoc w ustaleniu sprawcy morderstwa. Przesłuchiwano różne osoby, typowano podejrzanych, badano ślady. I nic. Śledztwo nie ruszało do przodu, a morderca cały czas pozostaje nieuchwytny.
Lokalne firmy oraz mieszkańcy Skwierzyny chcą zatrzymania mordercy. Ludzie spontanicznie zaczęli składać się na nagrodę. I ta rośnie. Zaczęło się od 50 tys. zł. – W puli nagrody za pomoc jego zatrzymaniu dziś jest już 155 tys. zł – mówi nam anonimowo osoba, która koordynuje nagrodę oraz ją wypłaci i na wszelkie informacje czeka pod numerem tel. 501 100 750.
Anonimowa osoba dodaje, że morderca jest mieszkańcem pow. międzyrzeckiego. – On chodzi między nami – mówi.
Policja 26 lat temu miała pewne tropy oraz wskazania. Z różnych względów nie była jednak wtedy w stanie udowodnić mordercy winy. Czy morderca może jednak spać spokojnie? Z pewnością nie. Policja cały czas prowadzi swoje czynności w ramach Archiwum X . Dziś ma również do dyspozycji znacznie nowocześniejsze metody analiz oraz badań. Czeka na sygnały od osób, które wcześniej bały się lub z różnych względów nie zgłosiły się na policję. Policja zapewnia anonimowość.