Karambol z udziałem czterech samochodów (ZDJĘCIA)

W zderzeniu czterech samochodów ciężarowych i jednej osobówki nikt nie ucierpiał. Niewyobrażalne szczęście mieli kierowcy, którzy w nocy z piątku na sobotę uczestniczyli w kraksie na tarnowskim odcinku A4, tuż za węzłem autostradowych w Wierzchosławicach.

Po 1.00 w nocy w sobotę służby ratunkowe zostały zaalarmowane o wypadku na tarnowskim odcinku autostrady około kilometra za węzłem w Wierzchosławicach. Trzy samochody ciężarowe i jednak osobówka całkowicie zablokowały nitkę autostradową w kierunku Krakowa. Do tego czwarta ciężarówka chcąc uniknąć wjechania w rozbite pojazdy, zjechała na lewą stronę, przebiła bariery oddzielające pasy ruchu i zatrzymała się w poprzek nitki autostradowej w kierunku Rzeszowa, skutecznie blokując przejazd na wschód.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Policjanci z KPP Brzesko i KMP w Tarnowie zorganizowali objazdy przez węzeł w Wierzchosławicach w kierunku „starej czwórki” czyli drogi krajowej 94 do węzła w Brzesku dla kierowców jadących do Krakowa i analogicznie od węzła Brzesko do Wierzchosławic dla udających się do Rzeszowa.

Na miejscu karambolu pracowali ratownicy medyczni, którzy udzielili pierwszej pomocy. Okazało się, że żadna z osób biorących w nim udział, nie ucierpiała i nie wymagała hospitalizacji.

Policjanci ruchu drogowego ustalili okoliczności tego zdarzenia. Okazało się, że obywatelka Ukrainy jadąc w kierunku Krakowa, utraciła panowanie nad samochodem osobowym i uderzyła w bariery oddzielające pasy ruchu. Jej pojazd dachował i ponownie wrócił na jezdnię. Za nią jechały trzy ciągniki siodłowe, a kierowcy chcąc uniknąć uderzenia w osobówkę, zaczęli wykonywać manewry obronne, co spowodowało, że wszystkie trzy najechały na siebie, całkowicie tarasując jezdnię w kierunku Krakowa. Czwarty kierowca zawodowy prowadzący zestaw widząc co się wydarzyło, chciał uniknąć wjechania w przeszkodę, zjechał na lewo, przebił bariery oddzielające pasy ruchu, a jego zestaw złamał się, stając w poprzek nitki w kierunku Rzeszowa blokując ją całkowicie.

Usunięcie zniszczonych pojazdów z drogi w kierunku Krakowa oraz neutralizacja wycieków płynów eksploatacyjnych trwała do godziny 8:30. Wówczas został przywrócony ruch na tym odcinku autostrady. Nitka w kierunku Rzeszowa została udrożniona kilka godzin wcześniej.