Spółka Kaufland Polska Markety wymagała od dostawców obniżenia ceny produktów rolnych i spożywczych już po ich sprzedaży. Ponadto wprowadzała konsumentów w błąd co do kraju pochodzenia warzyw. UOKiK nałożył na Kaufland Polska Markety karę w wysokości blisko 140 mln zł.
Pierwsza decyzja dotyczy relacji spółki Kaufland Polska Markety z dostawcami produktów rolnych i spożywczych. Przedsiębiorca ustalał warunki współpracy z niektórymi z nich już po rozpoczęciu danego roku. W takich sytuacjach dostawca nie wiedział, na jakich warunkach realizował dostawy w okresie od początku roku do dnia podpisania umowy
Druga praktyka, która stanowiła nieuczciwe wykorzystanie przewagi kontraktowej, polegała na pobieraniu od niektórych dostawców produktów rolnych i spożywczych dodatkowych rabatów, które nie były przewidziane w umowie.
Praktyka dotycząca negocjacji umowy po rozpoczęciu roku dotyczyła ponad 800 kontrahentów w latach 2018-2020, z czego 72 musiało zapłacić niekorzystne dla siebie wyrównanie na łączną kwotę blisko 37 mln zł.
Z kolei nieuczciwe wsteczne rabaty zostały uzyskane od 176 dostawców na łączna kwotę ponad 30 mln zł.
Poszkodowanymi to dużej mierze były małymi i średnim przedsiębiorcami, a także gospodarstwami rolnymi i grupami producentów. Były to m.in. zakłady mięsne, spółdzielnie mleczarskie, producenci słodyczy, piekarnie, przetwórcy owoców i warzyw, ryb, producenci napojów, przekąsek, czy produktów zbożowych.
UOKiK zdecydował o nałożeniu na Kaufland kary w wysokości prawie 124 mln zł. Decyzja nie jest prawomocna i przysługuje od niej odwołanie do sądu.
Druga decyzja dla Kaufland Polska Markety to 13,2 mln zł kary za błędne oznakowanie warzyw krajem pochodzenia
Kontrole Inspekcji Handlowej potwierdziły, że w sklepach sieci Kaufland systematycznie dochodzi do sytuacji, w których na wywieszkach warzyw przekazywane są nieprawdziwe informacje na temat ich pochodzenia.
Przykładowo, marchew w sklepie w Kaliszu miała pochodzić z Polski, jak wynikało z wywieszki, a na opakowaniu zbiorczym widniała Holandia. W sklepie w Brzegu ziemniaki, zgodnie z wywieszką, miały być z Polski, a na opakowaniu zbiorczym z Niemiec. Cebula w sklepie w Dębicy – na wywieszce widniał kraj pochodzenia Polska, na opakowaniu zbiorczym Niemcy. Kapusta biała w placówce w Gdańsku zgodnie z wywieszką miała pochodzić z Polski, a opakowanie zbiorcze informowało, że jest z Macedonii. W Kauflandzie w Nowej Soli przy ul. Chałubińskiego, cebula czerwona oferowana luzem na etykiecie opakowania zbiorczego: Holandia, na wywieszce: Polska.
Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu.