Kazik Staszewski zabrał głos po swoim fatalnym zachowaniu na koncercie grupy Kult w Zielonej Górze w niedzielę, 30 listopada. „Ratowałem się przed covidem i bólem brzucha” napisał w komentarzu.
Koncert zespołu Kult, który odbył się w Zielonej Górze w niedzielę, wywołał wiele kontrowersji. Wszystko przez zachowanie Kazika. Tak nie powinna zachowywać się legenda. Zniesmaczeni fani zaczęli opuszczać koncert już po pierwszych utworach, twierdząc, że Kazik był pod wpływem alkoholu. Pierwszy raz w życiu wyszłam z koncertu w jego trakcie…żal, żenada. Wielu fanów wyszło – skomentował koncert jeden z uczestników.
Wielu uczestników koncertu skarżyło się na niewyraźne wykonanie utworów przez Kazika. W komentarzach na oficjalnym fanpage’u zespołu można znaleźć opinie, że artysta bełkotał i mylił teksty piosenek. Ponadto, w pewnym momencie Kazik zapytał swojego gitarzystę, czy zagrają piosenkę o dzieciach, zapominając,… że była już wykonywana wcześniej.
Zielona Góra. Kazik przeprasza
Reakcje fanów Kultu wybuchły kiedy zespół podziękował za koncert w Zielonej Górze. Pod postem zespołu na Facebooku wybuchła burza komentarzy. Fani wyrazili swoje niezadowolenie z koncertu, pisząc między innymi: „Przepraszam, gdzie można pisać o zwrot za koszty zakupu biletów? Towar niezgodny z opisem.” „Kazik nawalony, nie dało się tego słuchać. Nie wiem, jak macie zamiar zrekompensować to, co się stało.”
Wiele osób podkreślało, że koncert, na który czekali okazał się rozczarowaniem. W komentarzach można znaleźć stwierdzenia takie jak: „Tragedia. Zero szacunku dla fanów. Kaziku, zawiodłeś na całej linii.” „Pan Kazik przyszedł mocno nietrzeźwy do pracy. Szkoda kasy i czasu…”
Kazik Staszewski przeprosił fanów za swoją niedyspozycję w Zielonej Górze podczas niedzielnego koncertu zespołu Kult. „Ratowałem się przed covidem i bólem brzucha, okazało się, że z marnym skutkiem” – napisał Kazik. Następnie w komentarzu Kazika czytamy „Wypada przeprosić i zwrócić koszty tym, co byli. Poproszę tylko o dowód w postaci biletu i przepraszam raz jeszcze”.






