Kierowca 40-tonowej ciężarówki rażąco naruszył przepisy dotyczące czasu pracy kierowców. Został ukarany mandatami karnymi. Kara finansowa czeka również jego szefa i osobę zarządzającą transportem w przedsiębiorstwie.
We wtorek, 12 września, na trasie S3 koło Zielonej Góry, inspektorzy lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli polską ciężarówkę, którym przewożono odzież ze Szprotawy do Gdyni.
Inspektorzy skontrolowali m.in. zapisy tachografu. Z zapisów tych wynikało, że w okresie ostatnich 28 dni kierowca wielokrotnie rażąco naruszył przepisy dotyczące czasu pracy kierowców.
Ciężarówki bez przerwy jechał ponad 17 godzin
Najpoważniejsze z nich to przekroczenie czasu jazdy o 17 godzin i 23 minuty, skrócenie odpoczynku dziennego o 6 godzin i 50 minut oraz przekroczenie czasu jazdy bez przerwy o 4 godziny i 28 minut.
Kierowca został ukarany mandatami karnymi. Dodatkowo kara pieniężna czeka również jego szefa i osobę zarządzającą transportem w przedsiębiorstwie.
Suma kar finansowych za wszystkie stwierdzone naruszenia wyniosła prawie 50 tysięcy złotych. Jednak ze względu na ustawowe ograniczenie wysokości kary pieniężnej przedsiębiorcy grozi 12 tysięcy złotych kary, a osobie zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie 3 tysiące złotych kary.