Do zdarzenia doszło na „trasie śmierci” koło Nowogrodu Bobrzańskiego. Kierowca zbagatelizował podwójną linię ciągłą i nakaz jazdy prosto.
Kierowca tira skręcił na stację benzynową. Manewrem złamał nakaz jazdy prosto i przeciął podwójną linię ciągłą. Zdarzenie nagrała kamera policyjnego forda mondeo.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
– Tak, wiem co zrobiłem – mówił kierowca w radiowozie. Zapewniał, że tak nie robi, ale kończyło mu się paliwo i w dodatku jadąc do Iłowy po drodze nie miałby się gdzie zatrzymać.
Dostał mandat w wysokości 250 zł, a na jego konto trafiło 10 punktów karych.