Do tragicznego wydarzenia doszło w piątek po godz. 23.00. Kierowca tira zasłabł podczas jazdy. Niestety, nie udało się go uratować.
Tir jechał drogą krajową nr 29 na odcinku koło Boczowa w powiecie sulęcińskim. Nagle samochód zatrzymał się i zablokował drogę. Kiedy do samochodu podeszli świadkowie okazało się, że kierowca, 55-latek zasłabł podczas jazdy.
– Na miejsce wezwano karetkę pogotowia ratunkowego. Mężczyznę reanimowano ponad 20 minut. Niestety, kierowca zmarł – informuje podkom. Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.
Wszystko wskazuje na to, że kierowca dostał zawału serca podczas jazdy.
Ciężarówka przez kilka godzin blokowała drogę. Wyznaczono objazdy przez Torzym. Potem wprowadzono ruch wahadłowy.