Policjanci szprotawskiej patrolówki zatrzymali pijanego 65-letniego kierowcę forda. Miał prawie 2,5 promila alkoholu. Teraz grozi mu kara do 2 lat więzienia.
W środę, 4 września, szprotawscy policjanci w trakcie patrolu ulic Szprotawy dostali zgłoszenie o tym, że kierujący fordem może jechać pijany. Szybko pojechali we wskazane miejsce i zatrzymali kierowcę forda.
Kiedy mężczyzna otworzył drzwi policjanci od razu wyczuli od niego woń alkoholu. 65-latek dmuchnął w alkomat. Okazało się, że mieszkaniec Szprotawy miał niemal 2,5 promila alkoholu.
Nieodpowiedzialny kierowca stracił prawo jazdy. Teraz grozi mu kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia nie krótszy niż 3 lata i grzywna nie niższa niż 5 tys. zł.