Kierowca opla potrącił psa na krajowej „trójce”. Właściciel zwierzęcia uciekł

Do zdarzenia doszło na krajowej „trójce” koło Zielonej Góry na wysokości os. Pomorskiego. Pod koła opla corsy wbiegł duży pies. Zwierzę zginęło uderzone przez samochód. Właściciel czworonoga uciekł.

O wielkim szczęściu może mówić kierowca opla corsy, który uderzył w psa na krajowej „trójce” pod Zieloną Górą. Duże zwierzę padło na trasie po uderzeniu. Przód samochodu został rozbity. – Widziałem jak jakiś facet podbiega do psa, ściąga go z drogi i po chwili ucieka – relacjonował kierowca opla. Prawdopodobnie to właściciel czworonoga.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Kierowca opla miał dużo szczęścia. Po uderzeniu w psa jego samochodem zarzuciło. Kierowca jadący z naprzeciwka był na tyle przytomny, że ominął opla i nie doszło do zderzenia.

Zwierzę nie miało numeru ani obroży. Z tego powodu ustalenie jego właściciela będzie niemożliwe. Kierowca opla szkody w samochodzie będzie musiał pokryć z własnej polisy ubezpieczeniowej.