Dwaj litewscy kierowcy jechali pijani ciężarówką z samochodami z Niemiec. Jeden był tak pijany, że wypadł z kabiny ciężarówki. Samochód zatrzymała zielonogórska drogówka.
Ciężarówka jechała od strony Gubina. Policję o dziwnie jadącym kierowcy ciężarówki wiozącej samochody zaalarmowali kierowcy. Samochód jechał zygzakiem. Na miejsce natychmiast pojechał patrol zielonogórskiej drogówki.
Po zatrzymaniu na trasie pod Zieloną Górą okazało się, że w samochodzie jedzie kierowca i jego zmiennik. Obaj byli pijani. Kierowca wydmuchał około 1,60 promila alkoholu, w takim stanie jechał ciężarówką. Na szczęście nie doszło do wypadku. Gdyby tak wielki samochód zderzył się z osobówką, doszłoby do tragedii. Zmiennik pijanego kierowcy był tak upity, że wypadł z kabiny samochodu. Potem „chętnie” pozował do zdjęć.
Pijany kierowca został zatrzymany przez policję. Zmiennik został w samochodzie, ale bez kluczyków od stacyjki. Pijany pilnował ładunku kilku luksusowych samochodów.