Dwóch kierowców używało cudzych kart kierowcy, a dwóch innych używało zmanipulowanych tachografów. Zostali zatrzymani przez inspektorów lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Zostali oni ukarani mandatami w wysokości po 2 tys. zł oraz stracili prawa jazdy na trzy miesiące. I to nie wszystkie konsekwencje ich postępowania.
W nocy z niedzieli na poniedziałek, 12 czerwca, inspektorzy lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego kontrolowali ciężarówki jadące autostradą A2. Skupili swoją uwagę na kierowcach ingerujących w pracę tachografu.
Podczas działań sprawdzono 40 ciężarówek. Czterech kierowców manipulowało swoim czasem pracy. Dwóch z nich zapisywało swój czas pracy na konto innych szoferów, używając do tego celu cudzych kart kierowcy, a dwóch kolejnych wykorzystywało zmanipulowane tachografy.
Kierowcy oszukiwali wskazania tachografów
Jeden z tachografów miał nielegalnie zmodyfikowane oprogramowanie, umożliwiające rejestrowanie sfałszowanych danych. Do drugiego tachografu podłączone było nielegalne urządzenie, które umożliwiało kierowcy wyłączenie tachografu. Szofer uruchamiał je za pomocą pilota zdalnego sterowania.
W obu tych przypadkach tachograf podczas jazdy rejestrował postój pojazdu i odpoczynek kierowcy. Dodatkowo drogomierz nie naliczał przejechanych kilometrów. Ciężarówki ze zmanipulowanymi tachografami skierowane zostały do specjalistycznych serwisów, gdzie tachografy zostały wymontowane i zabezpieczone jako dowód w sprawie.
Czytaj też – Naćpany Niemiec spowodował kolizję i zaatakował świebodzińskich policjantów toporkiem (FILM, ZDJĘCIA)
Kierowcom manipulującym czasem pracy inspektorzy zatrzymali prawa jazdy na trzy miesiące. Zostali oni też ukarani mandatami w wysokości po 2 tysięcy złotych. Kierowców, którzy jednocześnie ingerowali w prawidłowość pomiaru drogomierza pojazdu przekazano do dyspozycji policji. Dodatkowo wobec przedsiębiorców i osób zarządzających transportem w przedsiębiorstwie zostaną wszczęte postępowania administracyjne w sprawie nałożenia wysokich kary finansowych.