W sobotę (21 czerwca) policjanci z międzyrzeckiej drogówki zatrzymali pijaną kierującą Fordem, która jechała z prędkością przekraczającą dopuszczalną. Miała 87 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.
Kiedy mundurowi zauważali samochód, dali kierującej znaki do zatrzymania. – Mimo tego kierująca zatrzymała się dopiero około 50 metrów za wskazanym przez policjantów miejscem – mówi asp. Mateusz Maksimczyk, rzecznik policji w Międzyrzeczu. Podczas kontroli mundurowi wyczuli od kobiety woń alkoholu. 26-letnia kobieta wydmuchała 1,8 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy, a samochód, którym się poruszała, został zabezpieczony i odholowany na parking strzeżony.
26-latka odpowie za przestępstwo, za które grozi jej kara do 3 lat więzienia, wieloletni sądowy zakaz prowadzenia grzywa oraz przepadek pojazdu. Niezależnie od tego odpowie również za wykroczenie drogowe związane z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości.
Policjanci po raz kolejny przypominają, że każda osoba wsiadająca za kierownicę pod wpływem alkoholu naraża nie tylko siebie, ale również innych. – Tego rodzaju nieodpowiedzialność nie spotka się z pobłażliwością. wobec sprawców takich czynów będą wyciągane surowe konsekwencje prawne – zapewnia asp. Maksimczyk.
