Kierujący Audi zapomniał o rozsądku i słono go to kosztowało. Było warto?

W poniedziałek, 28 lipca, policjanci z drogówki w Międzyrzeczu ujawnili rażące naruszenie przepisów w zakresie prędkości w obszarze zabudowanym. W miejscowości Siercz zatrzymali do kontroli kierującego Audi, który jechał dużo za szybko.

Kierujący Audi wpadł na radar przy prędkością 123 km/h. Z taką prędkością jechał odcinkiem, na którym obowiązuje ograniczenie do 40 km/h. – Tym samym 51-letni kierujący przekroczył dopuszczalną prędkość o 83 km/h – mówi asp. Mateusz Maksimczyk, rzecznik policji w Międzyrzeczu. W związku z popełnionym wykroczeniem funkcjonariusze zatrzymali kierującemu Audi prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Mężczyzna został również ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. złotych, a na jego konto przypisano 15 punktów karnych.

– Do zdarzenia doszło na terenie miejscowości objętej ograniczeniem prędkości do 40 km/h rejonie w którym w którym ze względu na obecność pieszych, rowerzystów czy lokalny charakter zabudowy ryzyko wystąpienia zdarzeń drogowych jest wyraźnie podwyższone – tłumaczy asp. Maksimczyk. Tego typu kontrole mają na celu nie tylko egzekwowanie przepisów ale przede wszystkim ograniczenie potencjalnych zagrożeń. Prędkość nawet jeśli wydaje się chwilowa i pod kontrolą, w takich warunkach może w ułamku sekundy stać się czynnikiem decydującym o tragedii.

Policjanci przypominają, że nadmierna prędkość pozostaje jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, w tym zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym. Każdego dnia na stronie internetowej policji publikowana i aktualizowana jest Mapa Wypadków Drogowych ze Skutkiem Śmiertelnym, która w wymowny sposób odzwierciedla tragiczne skutki brawury i lekceważenia przepisów. Sezon wakacyjny, w którym występuje wzmożony ruch pojazdów i pieszych, to czas szczególnej czujności i odpowiedzialności za kierownicą.